Jesienna pora to czas wykopek oraz czas kiedy pieczony ziemniak w ognisku smakuje najbardziej. Członkowie Akademii z Filipowic z opiekunem panią Ula Mroz nie mogli pozwolić sobie, aby ominął ich ten niepowtarzalny smak. Dlatego tematem wtorkowego październikowego spotkania było właśnie potrzymanie tradycji ,,Pieczonego ziemniaka”, który przyniósł Seniorom wspomnienia smaku z przeszłości. Jak pieczone ziemniaki, to nie mogło zabraknąć kiełbaski z ogniska.
Takie spotkania są bardz o potrzebne, pozwalają Seniorom przenieść się w lata młodości, ożywić wspomnienia, przekazać młodszemu pokoleniu tradycję, wywołać uśmiech na ustach, a przecież o to właśnie chodzi.