W dniach 8-9 sierpnia odbyła się coroczna wakacyjna wycieczka dla dzieci z Placówek Wsparcia Dziennego prowadzonych przez SPON „Bez Barier”.
Pierwszego dnia nasi podopieczni zwiedzili Sandomierz. Rozpoczęli od wyjścia z przewodniczką miejską na wieżę Bramy Opatowskiej. Następnie, malowniczymi uliczkami miasteczka przeszli do Podziemnej Trasy Turystycznej. Tam dowiedzieli się nieco o historii miasta i usłyszeli legendę o Halinie Krępiance i Tatarach, którzy chcieli napaść na Sandomierz i zniszczyć miasteczko.
Kolejnym punktem zwiedzania było wyczekiwane przez wszystkie dzieciaki w Muzeum Świat Ojca Mateusza, w którym zobaczyć można naturalnych rozmiarów figury woskowe bohaterów serialu oraz dokładnie odwzorowane wnętrza pomieszczeń znane widzom z ekranu, m.in. komisariat policji, areszt śledczy, gabinet arcybiskupa, a nawet kościół.
Z muzeum dzieciaki przeszły do Zbrojowni Rycerskiej, gdzie obejrzały ekspozycję oraz wzięły udział w pogadance na temat cnót rycerskich. Nie była to wszak kolejna nudna prelekcja – wręcz przeciwnie! Doświadczony w bojach (oraz znający doskonale idoli i zainteresowania dzisiejszych dzieciaków) rycerz opowiadał ze swadą i humorem o tym, że warto i dziś – w XXI wieku – zostać rycerzem. Niekoniecznie potrzebny jest do tego miecz, hełm i rumak – czasami wystarczą po prostu zdrowy rozsądek, empatia, życzliwość i wzajemna pomoc. Bardzo pouczająca lekcja!
Po obiedzie, przez bramę zwaną Uchem Igielnym, grupa udała się w pobliże Zamku Królewskiego w Sandomierzu, skąd roztaczał się piękny widok na kościół Św. Jakuba oraz pobliskie winnice. Następnie wszyscy udali się na przystań wodną i odbyli rejs statkiem spacerowym.
W drodze powrotnej, uczestnicy wycieczki zwiedzili jeszcze Katedrę Sandomierską z jej fascynującymi malowidłami.
Kolejnego dnia dzieci udały się do Kazimierza Dolnego nad Wisłą. Spacerowały tam po nadwiślańskiej promenadzie i zwiedziły urokliwy rynek. Zobaczyły ruiny zamku oraz wspięły się na sam szczyt baszty zamkowej. Następnie, odbyły krótką ale wymagającą trasę na Górę Trzech Krzyży. Kolejno, wyruszyły na zwiedzanie miasteczka ekobusikami, po drodze zatrzymując się na miejscowym kirkucie oraz w wąwozie Korzeniowy Dół. Po powrocie na rynek dzieciaki zakupiły magnesy, pamiątki oraz „koguty kazimierskie” z ciasta chlebowego – (bardzo smaczny) symbol miasteczka. Stamtąd wszyscy udali się na obiad, po którym – pełni wrażeń – wyruszyli w podróż powrotną do domu.